Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa ma problemy prawne

Lustracyjna czystka elit Krakowa

GW

Z ponad stu członków elitarnego Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa prezydent Lech Kaczyński odwołał ponad dwudziestu, m.in. Józefę Hennelową, bp Tadeusza Pieronka i prof. Jacka Woźniakowskiego. Powód? Brak oświadczeń lustracyjnych.

Lista odwołanych członków SKOZK: Arendarski Andrzej, Dunikowski Marek, Görlich Krzysztof, Gil Mieczysław, Hennelowa Józefa, Kaszyński Stanisław, Kornowski Wojciech, Kydryńska Aleksandra, Lassota Józef, Małkiewicz Adam, Meysztowicz Jerzy, Ochman Wiesław, Pacuk Stanisław, Pieronek Tadeusz, Popiela Tadeusz, Radwański Kazimierz, Russek Joachim, Rybarska Maria, Skoczek Tadeusz, Szklarczyk Bogusław, Terentiew Nina, Woźniakowski Jacek, Zachwatowicz Krystyna.

Prof. Franciszek Ziejka, przewodniczący SKOZK: – Nie znam jeszcze wszystkich nazwisk. Z Kancelarii Prezydenta dotarła do nas informacja, że pod koniec ub. tygodnia wysłano do nas pocztą pismo w tej sprawie. Do tej pory nic jednak nie dotarło, choć odwołania docierały do członków jeszcze w wakacje.

——————–

Wassermann: członkowie krakowskiego komitetu nie zastosowali się do przepisów prawa

.Zbigniew Wassermann (PiS) uważa, że członkowie Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa „nie dotrzymali prawa”, dlatego jedynym wyjściem było ich odwołanie przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Kownacki: prezydent nie decydował o odwołaniu członków SKOZK

Prezydent Lech Kaczyński nie odwołał członków Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, miejsca w Komitecie stracili oni z mocy prawa – powiedział dziś szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki.

———————-

Nielegalnie działał w III RP?

Dziennik Polski

„Dwadzieścia trzy osoby nie będą już zasiadać w Społecznym Komitecie Odnowy Zabytków Krakowa, bo nie złożyły w terminie oświadczenia lustracyjnego. Prezydent Lech Kaczyński może mieć problemy z powołaniem nowych członków komitetu, gdyż obowiązująca od 1985 r. ustawa o Narodowym Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa przyznaje to prawo… nieistniejącej już Radzie Państwa.

Wprawdzie regulamin Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa z 2001 r. mówi, że jego władze i członków powołuje i odwołuje prezydent RP, ale być może cały SKOZK działa bezprawnie. Aktem wyższego rzędu niż regulamin komitetu jest bezspornie ustawa o NFRZK, a ona powierza Radzie Państwa powołanie kierownictwa i członków SKOZK. Rada Państwa – przypomnijmy – funkcjonowała w PRL, a przez długie lata jej przewodniczącym był prof. Henryk Jabłoński, pierwszy szef SKOZK.

Wobec pytania: czy SKOZK działa bezprawnie, drugorzędne znacznie ma kwestia utraty członkostwa przez 23 członków komitetu, gdyż nie złożyli w terminie oświadczenia lustracyjnego. Termin upłynął w większości przypadków na przełomie pierwszego i drugiego kwartału tego roku, czyli kilka miesięcy temu.

– Z mocy prawa w dniu, w którym minął termin na złożenie oświadczenia, wszyscy oni automatycznie przestali pełnić funkcję członka SKOZK – mówi Maciej Wilamowski, dyrektor biura SKOZK. – To wynika z ustawy lustracyjnej – dodaje. ”

Rada komitetowi nie przeszkadza

Dziennik Polski

Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa działa w oparciu o ustawę z kwietnia 1985 r., która Radzie Państwa daje prawo do powoływania i odwoływania kierownictwa i członków tej instytucji. Konstytucjonalista prof. Piotr Winczorek uważa, że to niedopuszczalne.

Dla warszawskiego konstytucjonalisty nie ulega wątpliwości, że dzisiaj, prawie 20 lat od zlikwidowania Rady Państwa, nie powinna istnieć żadna ustawa, w której wymieniany byłby ten organ komunistyczny. – Dziwię się każdemu, kto tego nie rozumie i godzi się na funkcjonowanie w ustawodawstwie wolnej Polski Rady Państwa – mówi prof. Winczorek.

– Zasada prawidłowej legislacji nakazuje najpierw znowelizować ustawę, a potem uchwalać regulamin. To abecadło legislacyjne – przypomina prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. Prof. Chmaj twierdzi jednocześnie, że prezydent ma prawo powoływać członków SKOZK, bo z urzędu przejął uprawnienia Rady Państwa. – To jednak, że nadal komitet działa w oparciu o ustawę z 1985 r., świadczy o jakości kultury prawnej tego gremium – uważa nasz rozmówca.