Zaduszki na Montelupich w Krakowie

ZGINĘLI ZA WOLNĄ
I NIEPODLEGŁĄ POLSKĘ
ZAMORDOWANI PRZEZ
KOMUNISTYCZNYCH OPRAWCÓW
W LATACH 1945-1956
W WIĘZIENIU
PRZY ULICY MONTELUPICH

To napis rozpoczynający Tablice Pamięci, a pod nim
wyliczone nazwiska 68 patriotów polskich.
Od kilku lat uczestniczę w uroczystościach
odbywających się corocznie pod murem więziennym w dniu 2 listopada,
kiedy to wspominamy, tych o których Ojciec Pająk w 2009 r. powiedział,
„.. w więziennych murach doznali straszliwych męczarni, kaźni i śmierci.
A jedyną ich winą było to, że byli Polakami, że kochali swoją ojczyznę,
że walczyli o nią, że nie chcieli się zgodzić z sowiecką dyktaturą, ani
nie chcieli iść na zdradziecką współpracę”. Wtedy w 2009 r. po rozmowach
w środowiskach kombatanckich i niepodległościowych, mimo wątpliwości,
czy to się uda podjąłem decyzję, aby ich nazwiska upamiętnić na murze
więziennym, by kolejne pokolenia nie zapomniały ich ofiary.
Ta moja inicjatywa wymagała oczywiście czasu,
cierpliwości, zrozumienia  i pomocy. Wybrałem drogę bardzo indywidualną
i wszystkie pisma, i zezwolenia były wydawane na moje nazwisko. Poparło
mnie w moich staraniach Porozumienie Organizacji Kombatanckich i
Niepodległościowych w którym reprezentuje Związek Konfederatów Polski
Niepodległej 1979-89.  Kolejnym krokiem było przygotowanie projektu
Tablic Pamięci. Członek naszego Stowarzyszenia Tomasz Baranek skierował
mnie do profesora ASP w Krakowie rzeźbiarza Jerzego Nowakowskiego, który
bardzo pozytywnie odniósł się mojej prośby i zrobił cały projekt dwu
Tablic pro publico bono, nie biorąc żadnych pieniędzy. W ramach tego
projektu kilkakrotnie jeździł również i wymierzał miejsce na murze, jak
również spotykaliśmy się u grawera, aby ustalić szczegóły modelu. Listę
zamordowanych  sprawdzałem w Oddziale Krakowskim IPN i tutaj  dyrektor
Marek Lasota stosunkowo szybko zweryfikował nazwiska pod kątem
najnowszych danych Instytutu. Chciałem bowiem być pewny, że będą to
tylko osoby stracone za działalność niepodległościową.
Później zwracałem się kolejno do różnych instytucji o
wyrażenie zgody na zamontowanie Tablic i oczywiście na ich treść. W
kolejności chronologicznej otrzymałem zgody od: Dyrektora Aresztu
Śledczego, Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa,
Głównego Plastyka i Małopolskiego Konserwatora Zabytków, bo mur
więzienny jest już zabytkiem.
Ostatni etap, czyli zrobienie modelu i odlanie, i
montaż Tablic okazał się jednak najtrudniejszy z powodu prozaicznego, bo
z braku pieniędzy. Od ludzi mi znanych, bardziej lub mniej, próbowałem
uzyskać dobrowolne datki. Spotykałem się z odmowami. Wszedłem jednak w
porozumienie z Fundacją Centrum Dokumentacja Czynu Niepodległościowego i
tutaj znalazłem wielką pomoc.  Fundacja Centrum poparła mnie w moich
staraniach o fundusze i zgodziła się rozliczać wpłaty poprzez swoje
konto. Dawny działacz NSZZ „Solidarność” Pan Edward Nowak pomógł bardzo
swoją wpłatą. Również Edward Nowak poprzez swoje negocjacje z
właścicielem zakładu Metalodlew spowodował znaczące obniżenie kosztów
Tablic. Odlewnia zgodziła się je wykonać po kosztach własnych. Natomiast
prezydent miasta Krakowa profesor Jacek Majchrowski pokrył cały koszt
odlewu i montażu Tablic, za co jestem mu gorąco wdzięczny, bo była to
wciąż duża suma.
Wszystkim, którzy pomagali w tym projekcie jestem
bardzo wdzięczny, a szczególnie profesorowi Jerzemu Nowakowskiemu, który
stworzył projekt, Panu Edwardowi Nowakowi, który jako jedyny prywatny
sponsor ofiarował nie tylko pieniądze, ale i wielką pomoc w
negocjacjach, i oczywiście prezydentowi Jackowi Majchrowskiemu za
wspieranie patriotycznych inicjatyw.
W dniu 28.10.2010 r, w czwartek byłem obecny przy
montażu dwu Tablic na murze więziennym.
Tegoroczna patriotyczna  uroczystość
przed Krzyżem Pamięci na murze więzienia przy ul.
Montelupich odbędzie się
2 listopada 2010 r. we wtorek, o godz. 11.00
i
będzie połączona z uroczystym odsłonięciem obydwu Tablic. Wszystkich
serdecznie zapraszam.

Krzysztof Bzdyl
Prezes
ZKPN 1979-89

Migawki z uroczystości :