Krakowianie postawili Krzyż na Błoniach, a nieznani sprawcy w nocy go ukradli

Krakowianie postawili Krzyż na Błoniach

obok Kamienia Papieskiego

w miejscu,  w ostatnich latach często profanowanym

(patrz: Krakowianie wobec profanacji

30 rocznicy pielgrzymki Jana Pawła II)

 

 

 

Rano 14 maja

( w nocy nieznani sprawcy ukradli Krzyż)

 

Na Błonia przyjechał CYRK !

(rozbija się obok Kamienia Papieskiego)

APEL O POSZUKIWANIE KRZYŻA

Drodzy Rodacy,
Drodzy Krakowianie,
Drodzy Przyjaciele,

Wczoraj wieczorem, w czwartek 13 maja br, w rocznicę zamachu na Ojca Św.
Jana Pawła II, przy Papieskim Kamieniu na Błoniach, stanął Krzyż.
Był piękny. Miał 6,5m wysokości, wykonany z dębu, ważył prawie 1 tonę.
Byłem świadkiem tego ważnego momentu.
W sobotę z udziałem ks Kardynała Dziwisza, miały odbyć się uroczystości
Jego poświęcenia.
Dziś w nocy, „nieznani sprawcy” Krzyż ukradli, odcinając go u podstawy.
O godz 8,30 kradzież stwierdził główny pomysłodawca i sponsor Krzyża,
zasłużony działacz społeczny, pan Kazimierz Cholewa.
Natychmiast powiadomił Policję.
Szukajmy świadków kradzieży, szukajmy Krzyża.Powiadamiajmy środki przekazu.
Na szczęście jest materiał fotograficzny i filmowy  ze stawiania Krzyża,
bowiem wiele osób fotografowało i filmowało to wydarzenie.

Jestem głęboko wstrząśnięty prowokacyjnym aktem barbarzyństwa i
profanacji, najświętrzego dla nas symbolu wiary.

Spotkajmy się dziś o 12.00, przy Papieskim Kamieniu, by modlić się o
odzyskanie Krzyża.

Stanisław Markowski
Kazimierz Cholewa

Kraków, 14 maja 2010

22 uwagi do wpisu “Krakowianie postawili Krzyż na Błoniach, a nieznani sprawcy w nocy go ukradli

  1. Kuria nie poświęci, bo krzyż jest nielegalny
    KONTROWERSJE. Na Błoniach obok kamienia papieskiego miał w sobotę zostać poświęcony nowy krzyż, ale okazał się być samowolą.
    http://www.dziennik.krakow.pl/pl/region/krakow/1018192-kuria-nie-poswieci-bo-krzyz-jest-nielegalny.html
    Dębowy krzyż o wysokości 6,5 metra miał stanąć przy papieskim kamieniu na stałe, żeby podkreślić 90. rocznicę urodzin Jana Pawła II i msze św., które odprawiał w tym miejscu. Tak zakładał pomysłodawca Kazimierz Cholewa, prezes Towarzystwa im. Parku Jordana. Wczoraj na miejscu zjawił się jednak nadzór budowlany i stwierdził samowolę.
    – Na przełomie kwietnia i maja użyczyliśmy teren pod inwestycję do dnia 16 maja. Nie wydajemy jednak pozwoleń ani nie przyjmujemy zgłoszeń. To zadanie Wydziału Architektury – mówi Jacek Bartlewicz, rzecznik prasowy Zarządu…

  2. Nielegalny krzyż stanął na Błoniach pod osłoną nocy
    http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,7881261,Nielegalny_krzyz_stanal_na_Bloniach_pod_oslona_nocy.html
    Nielegalny krzyż stanął na Błoniach pod osłoną nocy

    pil 2010-05-14, ostatnia aktualizacja 2010-05-14 01:10:04.0

    Około godziny 21 wieczorem w czwartek, Towarzystwo Parku im. dra Jordana postawiło drewniany krzyż, koło kamienia papieskiego. Towarzystwo nie ma pozwolenia na budowę; krzyż stanął nielegalnie. Urzędnicy próbowali powstrzymać Towarzystwo od montażu krzyża, ale wywiązała się awantura i ustąpili.

    – Płoty są przesłonięte folią, więc nie wszystko widzieliśmy – mówią ochroniarze z Chorzowa, którzy nieopodal kamienia papieskiego na Błoniach pilnują terenu, gdzie odbędzie się impreza muzyczna. – Widzieliśmy, jak przyjeżdża ciężarówka z krzyżem. Potem był jakiś rwetes, przyjechały jakieś inne auta, ale się do końca nie interesowaliśmy. Dopiero jak zaczęli śpiewać to nas zainteresowało, bo usłyszeliśmy Barkę – opowiadają.

    Przy kamieniu stała grupka starszych osób. Układała znicze pod świeżo zamontowanym krzyżem. – Krążył wśród nich jakiś starszy facet z kamerą i wszystko nagrywał. Z tego co zrozumieliśmy, to byli tam ci ludzie, co postanowili ten krzyż postawić i ci, co zapłacili za niego – dodają strażnicy.

    Z informacji od Czytelnika „Gazety” wynika, że po krzyż przywieziono około godziny 21. – Montaż odbył się bardzo szybko. Dźwig uniósł krzyż, a zgromadzeni ludzie pomogli ustawić go na wysokości fundamentu. Potem jeden z nich zajął się dokręcaniem śrub – opowiada pan Szymon, świadek zdarzenia. Z jego relacji wynika, że na miejscu szybko pojawiła się straż miejska.

    Strażnicy zaczęli spisywać dane osobowe zgromadzonych oraz numery dokumentów, które pokazywał jeden z przedstawicieli Towarzystwa. – Kiedy strażnicy mieli już wsiadać do samochodu, pojawiła się pani, która twierdziła, że jest pracownicą Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, (ZIKiT administruje Błoniami). Przedstawiła się, ale nie zapamiętałem nazwiska. Pytała, czemu krzyż montowany jest bez zezwolenia – opowiada pan Szymon i dodaje, że szybko doszło do sprzeczki i ostatecznie urzędniczka i strażnicy odjechali.

    Krzyż i jego fundamenty z punktu widzenia prawa są samowolą budowlaną. Choć Towarzystwo zdobyło część wymaganych dokumentów, nie ma w ręku ostatecznej zgody, pozwolenia budowlanego podpisanego przez prezydenta Krakowa.

    Na drzewie przy krzyżu członkowie Towarzystwa zawiesili też plakat informacyjny. Zapraszają na najbliższą sobotę na godzinę 19, na uroczystość poświęcenia krzyża. Twierdzą, że poprowadzi ją kardynał Stanisław Dziwisz. Podają też, że kardynał i prezydent miasta Jacek Majchrowski objęli uroczystość patronatem.

    Prezydent wciąż waha się, czy wspierać montaż krzyża. W czwartek rzecznik kurii ks. Robert Nęcek zapowiedział, że jeśli towarzystwo nie zbierze wymaganych dokumentów od władz, żaden reprezentant kurii nie pojawi się na sobotnich uroczystościach.

    Kuria poinformowała o swojej decyzji kapelana Towarzystwa Parku Jordana kapucyna o. Jerzego Pająka. Takie rozstrzygnięcia sprawy przez kurię nie studzi jednak zapału Kazimierza Cholewy, prezesa TPJ, który zapowiada, że krzyż będzie zamontowany mimo wszystko. Jak dowiedziała się „Gazeta”, w czwartek wczesnym popołudniem w wydziale architektury Cholewa zgłosił planowaną inwestycję. –
    Wydział architektury ma teraz 30 dni na ocenę, czy ustawienie krzyża na Błoniach nie wymaga przypadkiem pozwolenia na budowę. Tak czy inaczej nie sądzę, aby udało się panu Cholewie zgromadzić potrzebne pozwolenia do niedzieli – ocenia Filip Szatanik, rzecznik magistratu.

    Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków

  3. Drodzy Rodacy,
    Drodzy Krakowianie,
    Drodzy Przyjaciele,

    Wczoraj wieczorem, w czwartek 13 maja br, w rocznicę zamachu na Ojca Św.
    Jana Pawła II, przy Papieskim Kamieniu na Błoniach, stanął Krzyż.
    Był piękny. Miał 6,5m wysokości, wykonany z dębu, ważył prawie 1 tonę.
    Byłem świadkiem tego ważnego momentu.
    W sobotę z udziałem ks Kardynała Dziwisza, miały odbyć się uroczystości
    Jego poświęcenia.
    Dziś w nocy, „nieznani sprawcy” Krzyż ukradli, odcinając go u podstawy.
    O godz 8,30 kradzież stwierdził główny pomysłodawca i sponsor Krzyża,
    zasłużony działacz społeczny, pan Kazimierz Cholewa.
    Natychmiast powiadomił Policję.
    Szukajmy świadków kradzieży, szukajmy Krzyża.Powiadamiajmy środki przekazu.
    Na szczęście jest materiał fotograficzny i filmowy ze stawiania Krzyża,
    bowiem wiele osób fotografowało i filmowało to wydarzenie.

    Jestem głęboko wstrząśnięty prowokacyjnym aktem barbarzyństwa i
    profanacji, najświętrzego dla nas symbolu wiary.

    Spotkajmy się dziś o 12.00, przy Papieskim Kamieniu, by modlić się o
    odzyskanie Krzyża.

    Stanisław Markowski
    Kazimierz Cholewa

    Kraków, 14 maja 2010

  4. Kraków: krzyż na Błoniach zdemontowany
    http://www.gazetakrakowska.pl/stronaglowna/255753,krakow-krzyz-na-bloniach-zdemontowany,id,t.html
    2010-05-14 10:39:47, aktualizacja: 2010-05-14 10:39:47

    Pracownicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu zdemontowali dzisiejszej nocy krzyż nielegalnie ustawiony na Błoniach w pobliżu Kamienia Papieskiego.

    – Krzyż został zdemontowany w chwilę po jego nielegalnym postawieniu – informuje Jacek Bartlewicz, rzecznikZIKiT. – Został zabezpieczony i złożony w pobliżu planowanego miejsca jego ustawienia. Zostało wszczęte postępowanie w tej sprawie w Inspektoracie Budowlanym.

    O sprawie krzyża pisaliśmy w „Gazezie Krakowskiej” we środę. Inicjatorem postawienia krzyża był Kazimierz Cholewa, prezes Towarzystwa Parku im. dra Jordana. Chce dodatkowo ustanowić w promieniu stu metrów od kamienia papieskiego strefę ochronną, w której nie będzie można urządzać komercyjnych imprez.

    Cholewa zapewniał, że ma wszystkie niezbędne pozwolenia i poparcie prezydenta Majchrowskiego. Zaprzeczył temut Filip Szatanik, szef biura prasowego UMK. – Nie wpłynął do nas żaden wniosek o pozwolenie na budowę, a takie prace go wymagają. Postawienie krzyża będzie więc nielegalne. Prezydent niczego nie zaakceptował, bo nikt w urzędzie nie sankcjonuje działań niezgodnych z prawem.

    Inicjatywa postawienia krzyża nie podoba się wielu ludziom, m.in. Andrzejowi Hawrankowi, przewodniczącemu dzielnicy VII. – Błonia to teren miejski, dawniej były tu łąki. Powinny zachować swój charakter. Stawianie tam obiektu kultu religijnego, to zły pomysł – kwituje.

    Jeszcze wczoraj wieczór inicjatorzy postawienia krzyża zapowiadali, że poświęcenia ma dokonać kardynał Stanisław Dziwisz. W czwartek rzecznik kurii ks. Robert Nęcek zapowiedział, że jeśli Towarzystwo nie zbierze wymaganych dokumentów od władz, to żaden reprezentant kurii nie pojawi się na sobotnich uroczystościach.

    Krzyż i jego fundamenty z punktu widzenia prawa są samowolą budowlaną. Choć Towarzystwo zdobyło część wymaganych dokumentów, nie ma w ręku ostatecznej zgody, pozwolenia budowlanego podpisanego przez prezydenta Krakowa.

    1. To nie błąd w tytule – to dezinformacja nieznanego sprawcy.
      Kto krzyż stawiał – wiadomo, kto go ściął – nie !

      1. Tak naprawdę wiadomo wszystko. Stawiał go przestępca (ustawa Prawo Budowlane, Dz.U. z 1994 Nr 89, poz. 414, art. 48), a rozebrał go ZIKiT.

  5. Proponuje całe Błonia zakrzyżować,pózniej dalej ‚pociągnąć” już w stronę Rynku..tam też jest trochę wolnego miejsca..dalej całe planty no i oczywiście gęsto w stronę Wawelu…

    Czy ten kamień nie wystarczyłby tam sam? Czy Państwo nie uwarzacie że takie stawianie Krzyża wszędzie doprowadza do efektu odwrotnego niż jego miłowanie i szacunek godny krzyzowi?

    Pozdrawiam…

    1. Prosze wyjąć głowę z piasku i pisać na swoje konto. Jest jednak zrozumiale, że jak ktos pisze takie brednie to ujawnić się nie chce. Inni o swoje wartości walczą z podniesioną głową, którą inni najchętniej by ścieli – w imię tolerancji ?

      1. Ale ja piszę na swoje konto…Poprostu chodzi mi o sens tego stawiania wszędzie Krzyży jak i wieszania go w szkołach,gdzie tłumy wrzeszczącej i przeklinającej młodzieży biegają wokół i nic sobie nie robią z obecności krzyża w tym miejscu…

        Jeżeli krzyż będzie sprowadzony do czegoś jak znak drogowy lub ogłoszenie,gdzie się każdemu już „opatrzy” to gdzie titaj szacunek dla symbolu religijnego…Poprostu uważam że najodpowiedniejsze miejsce na to jest w kościołach…..Dziękuje.

  6. Popieram staranie i działania Krakowian o dochodzenie prawdy historycznej kwietnia 1940 i 2010 oraz działania zmierzające do uszanowania Krakowskich Błoni jako należnego szacunku dla Jego Słów – jako części TESTAMENTU Wielkiego Polaka Papieża Jana Pawła II,
    Zofia

    1. Popieram starania i działania Krakowian zmierzające do uszanowania Krakowskich Błoni jako WYJĄTKOWEGO MIEJSCA.Miejsce szczególne nie z powodów rekreacyjno-widokowych. To miejsce spotkań Polskiego Narodu w przełomowych chwilach. Radosnych i tragicznych momentach dziejów Tego Narodu.
      Małg.

  7. Czy stawiając krzyże w każdym miejscu nie narażamy ich na profanacje? Czy stawiając krzyż bez odpowiednich pozwoleń nie narażamy go na profanacje? Może to pytania retoryczne, ale według mnie mają w tym momencie znaczenie.

    Miasto Kraków nie walczy z krzyżem. Prezydent Majchrowski z tego co pamiętam nawet chciał patronować uroczystości jego poświęcenia czy postawienia. Obecnie, żyjemy w czasach, gdy podobne inicjatywy uzyskują pozwolenia w sposób legalny, dlatego też uważam, że postawienie krzyża na Błoniach powinno zaczekać do czasu, aż czynność będzie to zatwierdzone przez odpowiednie urzędy, a mianowicie wydział budowlany.

Dodaj komentarz