Powstał Komitet Krzyża Pamięci Jana Pawła II na krakowskich Błoniach

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Sytuacja   18 maja

Nawet małych krzyży brak ! 

Czyżby ustawienie najmniejszego nawet krzyża obok Kamienia papieskiego było niezgodne z prawem budowlanym ?

 

 

Dotychczasowe Fotoreportaże:

HANIEBNA PROFANACJA W KRAKOWIE

Krakowianie wobec profanacji 30 rocznicy pielgrzymki Jana Pawła II

Krakowianie postawili Krzyż na Błoniach, a nieznani sprawcy w nocy go ukradli

Krakowianie w obronie Krzyża na Błoniach

Krakowianie bronią Krzyża na Błoniach

UWAGA:

We wtorek 18 maja w 90 rocznicę urodzin Jana Pawła II

o godz 19

nabożeństwo Na Błoniach przy Kamieniu Papieskim 

18 uwag do wpisu “Powstał Komitet Krzyża Pamięci Jana Pawła II na krakowskich Błoniach

  1. Coraz więcej osób broni krzyża
    http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100517&typ=wi&id=wi14.txt
    Poniedziałek, 17 maja 2010, Nr 113 (3739)

    Ze względu na usunięcie z krakowskich Błoni krzyża, który miał upamiętniać 29. rocznicę zamachu na Ojca Świętego Jana Pawła II, powstał Komitet Obrony Krzyża. Przyłączyło się do niego ponad 100 osób.

    W sobotę w miejscu, w którym miał być poświęcony krzyż, kapelan żołnierzy Armii Krajowej o. Jerzy Pająk odprawił Nabożeństwo majowe z licznym udziałem krakowian. Jak zapowiedział Kazimierz Cholewa, prezes Towarzystwa Parku im. Jordana, inicjator postawienia krzyża i utworzenia komitetu, jutro, w dniu 90. urodzin Ojca Świętego Jana Pawła II, o godz. 19.00 na krakowskich Błoniach odbędzie się modlitwa i manifestacja w obronie krzyża. Podkreślił, że postawienie krzyża przy kamieniu, który upamiętnia papieskie Msze sprawowane na Błoniach, miało być hołdem złożonym Papieżowi Polakowi z okazji 90. rocznicy urodzin. Niestety, miejsce to jest bezczeszczone podczas organizowanych tam imprez plenerowych.
    Obecnie usunięty krzyż znajduje się w garażu należącym do Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który jest zarządcą krakowskich Błoni. – W tej sytuacji nie należy tego traktować już tylko jako profanację krzyża, ale po prostu jako jego kradzież – powiedział wczoraj w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Cholewa, który złożył oficjalne doniesienie w tej sprawie na policji.
    Pracownicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu twierdzą, iż krzyż usunęli dlatego że inwestor nie przestrzegał – ich zdaniem – wymaganych w przypadku tzw. małej architektury przepisów budowlanych. Uznali m.in., że konstrukcja trzymająca krzyż nie posiada dokumentacji, która potwierdzałaby jej bezpieczeństwo i wytrzymałość techniczną. Urzędnicy zapowiedzieli, że ci, którzy go w tym miejscu postawili, zostaną ukarani za samowolę budowlaną oraz wjazd na krakowskie Błonia dźwigiem bez zezwolenia. Jednak jak podkreśla Kazimierz Cholewa, urzędnikom przekazano wszelką dokumentację, łącznie z pozwoleniem kurii krakowskiej, na podstawie której można w tym miejscu ustawić zaprojektowany krzyż. Wyjaśnił, że w przypadku tzw. małej architektury nie ma potrzeby uzyskiwania jakiś specjalnych zezwoleń. Na tej samej zasadzie Towarzystwo postawiło już w parku im. Jordana 14 pomników, m.in. ks. kard. A. Sapiechy, ks. Jerzego Popiełuszki, płk. Romualda Kuklińskiego, Marszałka Józefa Piłsudskiego czy też rotmistrza Witolda Pileckiego.
    Marek Zygmunt

  2. Wy ludzie jesteście nienormalni ! Starszym sie nie dziwie ale żeby młodzi ? O zakłamaniu i uposledzeniu umysłowym świadczy fakt że nie dodaje „pan” moich komentarzy,niedorozwoje katolickie ! Zakażcie od razu podróżowaniem tramwajami bo to narzędzie szatana hahahah

    1. Widzisz ja też myślę podobnie a już zastanawiałem się czy aby nie jestem w tym samotnym…Chyba jednak nie,więc widać jest też i druga strona ,która pragnie szacunku dla krzyża lecz w kościele a nie wszędzie tam gdzie okiem sięgnąć…przecież wtedy wlaśnie dochodzi do takiego opatrzenia i przestawania zwracania uwagi na symbole religijne….a może by tak w zamian całe błonia obstawić krzyżami….??Przecież to jakoś niepoważne co ci ludzie tam wyprawiają…

  3. Thats the moher show wow!!! Pytanie mam takie, zadam je chyba, jeśli mają to być podpisy w majestacie prawa, to podpisy dzieci i młodzieży do lat 18 się chyba nie liczą?? W sumie odpowiedzi nie oczekuję, akcja jest skazana na porażkę. Stop samowoli i łamaniu prawa!!!

    Ps. Żeby nie było niedomówień jestem katolikiem, ale nie lubię jak ktoś łamie prawo.

    1. Popieram…popieram….Poprostu zwykłe i rozsądne zasady..podobno dla wszystkich,więc i dla księdz rownież…Dosyć z samowolnymi budowlami kościelnymi i samowolnym wkopywaniem krzyży gdzie się komu upodoba….!!

  4. W odniesieniu do wypowiedzi Faithpro i Krakowiaka Od Dawna podzielę się prostą i oczywistą myślą: prawdziwego katolika nie kłuje w oczy krzyż w żadnym miejscu. Jeśli by tak było, nie mielibyśmy przydrożnych krzyży i kapliczek które są naszą tradycją od wieków i stanowią częśc dziedzictwa także kulturowego. Ale jak ktoś deklaruje się katolikiem a przedkłada dbałośc o „zasady budowlane” wątpliwej argumentacji i „łamanie prawa” (hmmm, ciekawe czy łamanie prawa w innych dziedzinach życia też tak samo by wyżej wymienionym forumowiczom przeszkadzało?) nad wartości najwyższe których symbolem jest krzyż właśnie, to śmiem poddac w wątpliwośc jego wiarygodnośc w ogóle.

    1. Giovanna..Głównie chodzi mi o powszechnie znana pazerność instytucji,które poprzez swoje zapędy do pieniądza nie zawsze mają wiarę i zasady jako najwyższe dobro.W tym przypadku zaś sądze że jest to kolejna próba dostania czegoś co się akurat nie bardzo należy…próba podparta krzyżem,przed którym trzeba uciekać a mając inny pogląd nalezy wręcz się bać i poddać się typowemu straszeniu…Ile jeszcze trzeba nam gmachów…?A co z biednymi…?

      Oczywiście że jako człowiek w obliczu przepisów prawa jak każdy chyba…zdażyło mi się bez biletu jeżdzić autobusem,lub przejechać na czerwonym…nikt nie jest świętym…więc nie przekładam tego jako jakąś wartość..Jeżeli to czyni mnie niewiarygodnym…OK..Nikogo nie chciałem urazić..poprostu wyrażam swój pogląd na sprawę i z mojego punktu widzenia,nie widzę w powszechnym stawianiu krzyzy wokół nic co by poprawiało szacunek do niego,wręcz odwrotnie..to raczej powoduje takie opatrzenie prowadzące do zobojętnienia…Krzyż postawiony na poboczu drogi natomiast spełnia ważną rolę,mianowicie przypomina kierowcom że oto Ktoś tutaj stracił życie….Inne formy natomiast są według mnie próbą zagarniania danych obiektów,ziemi za darmo pod swój własny interes-choćby i budowa nowej świątyni..czy potrzebna to już inne pytanie….To samo dotyczy wieszania krzyża w szkołach…to tez niepotrzebne ponieważ tłumy dzieciaków rozwrzeszczanych,goniących,popychających się i przeklinających raczej nie są nastawieni do oddawania krzyżowi naleznej mu czci…Pamiętam jak jeszcze będąc młodym człowiekiem w naszej szkole w `89 powieszono krzyże…to przykro mówić ,ale nikt nie pamiętał o tym że na ścianie mamy Boga i nikt nie zachowywał się godnie..Śmiem twierdzić iż obecnie gdy każdy z młodocianych ma dostęp do własnej komórki,w tym i internetu,pornografii–przy krzyżu wiszącym w szkołach dalej nie zauważa oblicza Boga i nie oddaje nalezytej troski i czci krzyżowi.Uważam że kościoły są do tego najodpowiedniejsze,gdyż wchodząc do kościoła odrazu widzimy ołtarz i krzyż i poprostu nogi się same uginają i udziela się ten stan zadumy i szacunku..Jeżeli zaś rospowszechnimy poza kościołami krzyże wszędzie to poprostu wizerunek Boga ulegnie spowszednieniu a za tym to już o krok idzie brak szacunku……

Dodaj komentarz